czwartek, 27 września 2012

Fetyszyzm. Inna forma osiągania przyjemności czy zaburzenie?


A może dwa w jednym?

Urozmaicenie, nowość , dziwaczność, spotęgowanie doznań, przekraczanie granic. Takie właśnie określenia można utożsamić z potocznym rozumieniem fetyszyzmu. Mylony jest z dodawaniem pikanterii w związku czy eksperymentowaniem w trakcie gry miłosnej. Bywa czasami traktowany jako modna atrakcja.
Silnie podniecające fantazje, impulsy czy zachowania wobec obiektów nieożywionych, które trwają przez nie krócej niż 6 miesięcy, powodując przy tym znaczny dyskomfort psychiczny, zaburzenia w funkcjonowaniu społecznym, zawodowym to właśnie fetyszyzm prezentowany w DSM IV. Szczególnie jednak należy zwrócić uwagę w definicji na narastające problemy w codziennym życiu, w obszarze rodziny, pracy, swoich zainteresowań, ponieważ często ten czynnik powoduje, że pacjent zgłasza się po pomoc. Aczkolwiek nie każdy obiekt pobudzenia to fetysz...

Dopóki fantazje erotyczne,podniecenie czy udany sex nie zostaną uzależnione tylko i wyłącznie od fakultatywnych dodatków, czyli np. tego czy partnerka ma buty na obcasie, a partner lateksowe majtki to można być spokojnym, że nie mamy do czynienia z fetyszem.

A oto kilka przykładów fetyszy:
agorafilia − bodźcem seksualnym są miejsca publiczne
akrotomofilia, dysmorfofilia − fetyszem jest okaleczone lub zdeformowane ciało partnera
endytofilia − osiąganiu satysfakcji seksualnej wyłącznie z ubranymi partnerami
nekrofilia − dewiacja seksualna polegająca na podejmowaniu obcowania płciowego z osobą zmarłą
grawiditofilia − fetyszem jest brzuch ciężarnej kobiety
urofilia − przedmiotem pożądania seksualnego jest mocz
ozolagnia − fetysz związany z odczuwaniem satysfakcji seksualnej tylko w przypadku kontaktu z zapachami partnera
klizmafilia − satysfakcja seksualna jest osiągana poprzez wlew doodbytniczy
koprofilia − bodźcem seksualnym jest kał i czynności związane z nim
podofilia − fetysz związany ze stopami

4 komentarze:

  1. W Polsce mamy "seks" a nie "sex"... ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. umiędzynarodowienie i mnie w tym przypadku dopadło, dlatego u mnie pojawił się sex ;)

      Usuń
    2. dlatego użyłam słowa "sex" w znaczeniu ang., ale zgadzam się że w
      Polsce mamy "seks" ;), a np. w Anglii "sex" ;)

      Usuń