Miłość niejednokrotnie porównywano do choroby. Należy dodać
dla ścisłości, że jest to choroba, podczas której ‘chorzy’ zazwyczaj kładą się
do łóżka. (M.Samozwaniec) i wszystko jasne! Warto jeszcze dodać, że św. Walenty
był patronem ciężko chorych, zwłaszcza umysłowo – nie bez powodu ;)
Jak to się dzieje, że się zakochujemy w drugiej osobie i
chodzimy z głową w chmurach nie
wiedząc co się dzieje? Co odpowiada za to, że ludzie tworzą długoterminowe
związki? Dlaczego seks daje nam tyle przyjemności?
Zacznijmy od
miłości...
Wzmożone działanie
DOPAMINY, czyli
cząsteczki szczęścia,
NORADRENALINY oraz niedobór
SEROTONINY i ... nasz mózg zaczyna być na
miłosnym haju. Do tego włącza się
narkotyk miłości - magiczna
FENYLOETYLOAMINA (PEA), która reguluje ilość w mózgu wspomnianych monoamin:
noradrenaliny, dopaminy, serotoniny, a wtedy już ciężko myśleć racjonalnie.
Euforia, radość, wzrost libido, podniecenie, rozkosz – czyż ten stan nie
przypomina czegoś ekstatycznego? Ni e bez powodu J.W. Goethe pisał:
Miłość w jednej chwili daje nam
coś, czego nie można osiągnąć przez długie lata pracy.
Ale w przyrodzie musi być równowaga, czyli coś za coś...
PEA powoduje bezsenność, niepokój, zaburzenia łaknienia,
brak koncentracji oraz przyspieszenie akcji serca. Jednak człowiek między 18 miesiącem a 4 rokiem
trwania związku zaczyna uodparniać się na jej działanie, a miłość ta szalona,
ta bezgraniczna, ta namiętna powoli przemija, ale czy u każdego? O tym za
chwilę. Teraz jeszcze wspomnę o SEROTONINIE,
której spadek wiąże się z
obniżeniem koncentracji, nastroju, problemami ze snem.
Właśnie czy każdy
związek po takim czasie staje się pusty i bez miłości?
Jak się domyślacie, czyli NIE każdy. Teraz zechcę wyjaśnić , dlaczego tak się dzieje na poziomie neuroprzekaźników. Za to
zamieszanie są odpowiedzialne:
cząsteczka przywiązania –
OKSYTOCYNA oraz
hormon wierności –
WAZOPRESYNA, które są wydzielane zarówno i u kobiet, i u mężczyzn podczas pieszczot,
pocałunków, orgazmu . Teraz już wiecie, dlaczego seks i bliskość są tak ważne w
związku i ściśle powiązane z czasem jego trwania
J
Teraz czas na seks-przyjemność.
Dlaczego seks daje
nam przyjemność?
Seks to nie jest taka prosta sprawa, szczególnie jak się ją
rozłoży na czynniki pierwsze... Po pierwsze wynika to z tego, że fazy reakcji seksualnej kobiet i
mężczyzn różnią się, a po drugie cały mechanizm działania opiera się na
zależnych od siebie związkach chemicznych, reakcjach, układach, czynnikach.
Biochemia seksu...

TESTOSTERON działa na libido zarówno u kobiet, jak i u
mężczyzn. Wzrost stężenia testosteronu powoduje analogicznie wzrost pożądania. SEROTONINA
pobudza receptory HT1A, przez co następuje zwiększenie pożądanie seksualnego
oraz odczuwania orgazmu, a wyniku pobudzenia receptorów HT2 zmniejszenie. Wspominana
cząsteczka szczęścia - DOPAMINA jest odpowiedzialna za pożądanie oraz
pobudzenie seksualne poprzez działanie na receptory D1 i D2. ESTROGENY wpływają
na libido oraz na lubrykację i ukrwienie warg sromowych, łechtaczki. NORADRENALINA
uwrażliwia na dotyk (napompowanych krwią) łechtaczki oraz prącia, podnosi
ciśnienie krwi, przyspiesza oddech; jej znaczny wzrost następuje podczas orgazmu, ejakulacji. Działanie
pobudzające mają również wazoaktywny peptyd jelitowy (VIP) oraz tlenek azotu
(NO).
Po seksie... zaczyna działać omawiane wcześniej wazopresyna,
oksytocyna oraz endogenne opioidy – ENDORFINY przynoszące dwojgu ludziom
spokój, optymizm, poczucie ciepła i harmonii.
A na zakończenie: Dlaczego
podduszenie sprawia przyjemność ?
Podduszenie powoduje wzrost CO2 , który wpływa na
wzrost poziomu ENDORFIN we krwi, a ich obecność to sama przyjemność. Jednak nie
każdy czerpie fun z podduszenia,
ponieważ każdy swoje indywidualne preferencje seksualne i upodobania.